PRZYJACIEL
Gdy myśli moje… odwiedzały
Gdy myśli moje… odwiedzały
…najciemniejsze zakamarki mej
duszy.
Gdy słońce stawało się…
zaćmieniem najpiękniejszego,
a otaczające kolory
… nieodgadnioną sepią...
…zapadałam się w nicość...
Nagle pojawiałeś się ty...
z uśmiechem
…szepcząc do ucha...
to nic...spójrz
…świat jest dla ciebie...
Otulałeś kocem,
parzyłeś ulubioną herbatę...
pokazałeś… zapomniane słońce.
Otwierałam zdziwiona oczy...
to dla mnie
... przyjacielu?
poznałeś mój zmieniony głos…
odgadłeś jego przyczyny...
I oto jesteś...niczym anioł,
otaczasz mnie swoimi
…opiekuńczymi skrzydłami
…sprawiasz, że wracam do
życia.
Kocham anioły…
2012
Astra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz